środa, 6 stycznia 2010

DLA SIEBIE

Bo szewc bez butów chodzi.
A że ostatnio nadrabiam zaległości w czytaniu ,to taka zakładeczka jest jak najbardziej na miejscu.
Miała być romantyczna i jest.Jutro kolejna-dla koleżanki,która jest takim samym molem książkowym jak ja :)
Szkoda,że nie mam więcej czasu na takie miłe chwile przy dobrej książce i z ciepłą herbatką w ręku :(

 


składniki : ćwieki od Latarnii,papier ILS "Herbaciany Ogród",kwiatki ,wstążka z artystycznego 
i ukochane,wszędobylskie koraliki

5 komentarzy:

Ludkasz pisze...

śliczna zakładka:)

Monika Skrzypek pisze...

O, i dr House :-)

Ewik21 pisze...

ooooo bardzo elegancka i delikatna ja też zamiaruje sobie zrobić ale jakoś ciągle nie mam czasu ....aż molem jestem to tez prawda ;)))

madebyviva pisze...

bardzo ładna zakładka :-)

Katharinka // Kasia Grzegorzewska pisze...

Piękna jest!!!
Cudne kolorki :)