popijam : zieloną herbatkę
czytam : "Byłem asystentem doktora Mengele " Miklósa Nyiszli
Karteczka właściwie na każdą okazję: urodzinowa,imieninowa,walentynkowa a nawet jakby się uprzeć to ślubna :P (no co?? serduszka są ? są!!) zrobiłam bo ... w sumie bez powodu-po prostu potrzebowałam się wyżyć artystycznie.I w końcu karteczka w moim stylu :) - coś czuję ,że to jest właśnie tak,jak chcę tworzyć !!koniec tych brązów,smutnych kartek...kolory na całego,stempelki do kolorowania,wstążki i moje kochane papierowe różyczki,które nie wiedzieć czemu zniknęły z ILS ??
stempelek z Tiimari z trzema sympatycznymi świnkami,aż żałuję,że nie kupiłam innych wzorów bo były jeszcze bodajże z trzema krówkami i pingwinkami :)
9 komentarzy:
Bardzo ciepła, radosna, barwna karteczka, powiało wiosną:)
I o to mi właśnie chodziło ... :)
Smutasy,Basiu,nie dla ciebie :)
Buziaki :*
Świnki bardzo mi się podobają, nawet na ślub! Mam nadzieję, że jakoś żyjesz po upadku! W ramach poprawiania nastroju zapraszam Cię do mnie po wyróżnienia!! :)
Świnki są zaje*fajne :DDD
Cudna kartelucha!!!
Zdecydowanie lepiej Ci w takich żywszych kolorach :D
:***
Basiu z tymi kolorami iświnkami baaardzo Ci do twarzy!!! Mam nadzieję ,że pupa rozmasowania;P
były sobie świnki trzy, bardzo radosna karteczka i przepiękna kokarda
jednym słowem świńska kartka ;))
bardzo mi sie podoba bo ja z natury świntucha jestem ;D
bardzo ładne kolorowanie!!!
Wpadłam tutaj przypadkiem i zostaje na dłużej :) Rysuneczki w Twoim wydaniu - bombowe! Ich wykorzystywanie zamiast stempelków polecane - efekt przemiły dla oka i jednocześnie niepowtarzalny!!!
Wesolutka i radosna. Baaaaaardzo fajniutka!Pozdrawiam i dziękuję za komentarz na moim świeżutkim blogu:) Gosia S.
Prześlij komentarz