Witajcie,
Wciąż cierpię na niedoczas pospolity.
Czasu mało,pracy dużo,nie ma mowy o chwili dla siebie.
Szyję teraz dużo,a nawet baaaardzo dużo.
Efektami pochwalę się zaniedługo.
Tymczasem ,całkiem niedawno otrzymałam zamówienie na pacynki :
myszkę ,chomiczka i króliczka.
Urocze gryzonie są prezentem dla dziewczynki,stąd różowe kokardki :)
Buziaki posyłam i uciekam w końcu odpocząć ;)