O mnie

piątek, 14 stycznia 2011

* NA ZAPRACOWANE,SKRAPOWE RĄCZKI *

Nie cierpię kokosu.Mój organizm odrzuca wiórki kokosowe,batoniki Bounty i Raffaello,ale na tą kokosową przyjemność skuszę się nie raz ;)



ma piękny kokosowy zapach i rączki po nim są gładziutkie jak pupa Adasia :)
i cena na każdą kieszeń.
Polecam każdym zapracowanym,skrapującym rączkom :)
na dworze ponuro to i fotki ponure.

4 komentarze:

  1. ha, jeszcze tylko trzeba pamiętać o smarowaniu, a ja zawsze zapominam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja lubię z ziaji kozie mleko tez cudowne są po nim rączki ***

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też lubię ten krem:-) i jeszcze sos nivea :-) i sopot ziaji cudo

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześlicznie dziękuję za odwiedziny i urocze słowa w komentarzach z okazji mojej drugiej rocznicy blogowania.
    To takie miłe dla mojego serca.
    Wspaniale,że jesteś i mnie odwiedzasz,to dodaje mi twórczych skrzydeł i mobilizuje do twórczego działnia.
    Posyłam moc uścisków i buziaczków pełnych wspaniałych myśli;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i za pozostawione tu słowo :)