Dawno nic ze skrapbookingu nie robiłam.Gdy wzięłam papier do ręki wydawało mi się,że zapomniałam jak to robić.Ale to jest jak z jazdą na rowerze-tego się nie zapomina.Papier ciął się praktycznie sam :)Jedynym ograniczeniem było to,że karteczka "poleci" wPolskę więc nie mogła być zbyt wypukła.Stąd ta oszczędność w dodatkach.Nie chciałam by kogoś świerzbiły rączki na poczcie i otworzył kopertę (już raz mi się to przydarzyło).
jeszcze bez dedykacji
bardzo skromna ale myślę,że jak najbardziej odpowiednia dla babci
Powoli odzyskuję chęci i siły do skrapowania :)
i tradycyjnie na deser Adasiek
dziś czeka nas jeszcze USG bioderek
pozdrawiam :*
sliczna kartka, a z Adasia słodziak taki :D
OdpowiedzUsuńSzybka, ale urocza :)
OdpowiedzUsuńA deserek jak zawsze słodki :)
Basieńko, ale mnie tu długo nie było ;) Macie Synka, a Twoja Emilka braciszka, moje wielkie gratulacje ... ależ On jest słodki ... i już nawet Aniołek miał Swoje pierwsze wielkie święto. Fajnie wyszłaś na zdjęciach i super bliżej Ciebie poznać ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam dużo zdrówka i jak najwięcej przespanych nocy, karteczka jest śliczna !!!!
Sciskam Cię
Magda
Babcia będzie wzruszona jak otrzyma taką piękną kartkę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Szpieg
WOW!!! ale cuda robisz
OdpowiedzUsuń