poniedziałek, 28 grudnia 2009

GDYBYM MIAŁA ZACZAROWANY OŁÓWEK :)

Zachęcona Waszymi przemiłymi komentarzami ( dziękuję :*) ,stworzyłam kilka rysuneczków.Tym razem ludziki...te z Halloween może troche z poślizgiem,ale co tam :) Rysowałam patrząc na film "Za jakie grzechy" gdzie notabene bohaterki filmu skrapują albumy i tworzą kartki :)

Gdybym miała zaczarowany ołówek to już na moim biurku leżałyby takie stempelki :)

8 komentarzy:

Nowalinka pisze...

Obłędne rysuneczki!! Wszystkie świetne, ale ten diabełek Hellooweenowy supraśny :)

coco.nut pisze...

mnie się najbardziej japoneczka podoba... ale wszystkie są przesłodkie!!!

pasiakowa pisze...

A duszek zawładnął mym serduchem :D

Ewik21 pisze...

ja pierdykammmmm gdzieś Ty sie dziewczyno podziewała rysunki przepiękne mam nadzieję ,że ktos zaproponuje Ci współprace i to szybko !!!!!!!!!!!!!

cyga pisze...

Jakie kapitalne, czy rysowane są na kompie czy własnołapkowo?

Barbara pisze...

Tak,to moje własnołapkowe rysunki :) dziekuję za miłe komentarze :)

Kobieta trzydziestoletnia pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Magdalena Deberny pisze...

Jak ja bym tak ślicznie rysowała, to bym stempelków nie potrzebowała !! Śliczne.