Białe zaproszenie cieszą się w tym roku dużą popularnością :)
Tym razem zaproszenie dla pewnego młodzieńca-Szymona.
Na zamówienie dla p.Kingi.
Serdecznie dziękuję za współpracę p.Kingo :))
całe 11 sztuk :)
kwiatuszki i motylka zastąpiłam hostią i gałązkami.
W końcu to zaproszenia młodego mężczyzny :)
Za hostie serdecznie dziękuję Izie :**
Serdecznie pozdrawiam i wracam do pracy :)
śliczne są i widzę, że też przeszywasz :) ehh nauczyłyśmy ludzi luksusu to teraz mamy zapiernicz :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, eleganckie!! Jesteś mistrzynią zaproszeń :)
OdpowiedzUsuńEkstra :) Podoba mi się, że zdjęcie jest takie "na luzie" - po prostu Szymek :)
OdpowiedzUsuńFajne, chłopięce zaproszenia :)
OdpowiedzUsuńświetne! takie nietypowe, ale niesamowicie klimatyczne :) zresztą tak jak te ze wcześniejszego posta! nie dość, że pełnią formę zaproszenia, to jeszcze będą dla gości cudownym upominkiem :)
OdpowiedzUsuńKobieto! Jak ty to wszystko ogarniasz??? Dzieci, dom, blog, hurtowa i ekspresowa produkcja... Ratunku! Stanowczo dopominam się wypoczynku dla ciebie! No! ;)
OdpowiedzUsuńZaproszenia, rzecz jasna, rewelacja! :) :*
Cudowne i takie delikatne :) jak piórko :) Super :)
OdpowiedzUsuńDelikatne i eleganckie za razem :).
OdpowiedzUsuńWitaj Basiu, jak zwykle śliczne zaproszenie...:)A Kinga, dla której robiłaś te zaproszenia, to moja przyjaciółka z rodzinnego miasta i sąsiadka, z która mieszkałyśmy "drzwi w drzwi" na jednym piętrze przez wiele lat...:)Pozdrawiam Cię serdecznie:)
OdpowiedzUsuńpiękne zaproszenia!!!
OdpowiedzUsuń