czytam : właśnie nic nie czytam i zaraz uschnę z powodu braku książki !!!
popijam : czekoladowe cappucino na osłodę życia
Ciężki dzień w pracy musiałam odreagować.Czasu mam mnóstwo : mąż wyjechał na szkolenie a Mimi nocuje u dziadków :) A że moje dziecko "wyrosło " już ze swojej niemowlęcej imiennej zawieszki,postanowiłam zrobić jej nową.W energetyzujących,radosnych kolorkach,których oczywiście aparat nie uchwycił, a które idealnie pasują do kolorystyki pokoiku :)
Mój post nie byłby postem ,gdybym nie zaprosiła Was na candy,tym razem u Oliwiaen :)
P.S-Dziękuję za komentarze,nie macie pojęcia jakie to pokrzepiające, :*:*:*
super ta zawieszka! bardzo dziewczęsca, wesola, w sam raz dla małej księżkinczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna zawieszka :) i te wesołe kolory :)
OdpowiedzUsuń