Witajcie!
Niewątpliwie jednym z najtrudniejszych zamówień są filcowe kopie postaci.
Szycie przy tych projektach jest bardzo żmudne i wymaga wielkiej uwagi.
Osobno powstaje główka,ciałko,odnóża i ręce.A jeszcze większym wyzwaniem jest filcowe ubranko,
które w fazie wycinania na oko jest ok,a przy przymiarce okazuje się dużo za małe :)
Trud się jednak opłaca bo efekt zawsze mnie zachwyca ,choć nie często popadam w samozachwyt ;)
Niedawno zmierzyłam się z uszyciem podobizny pewnej ratowniczki medycznej.
Wedłu wskazówek zamawiającej,doszyłam krótkofalówkę i torbę medyczną :)
Dodatkową ozdobą jest metalowa zawieszka "Never give up",która ma przypominać tej dzielnej kobiecie,aby nigdy-przedingdy się nie poddawała,jak i w pracy,tak i w swoim życiu prywatnym :)
Proszę ,miejsmy szacunek do osób wykonujących tak ważne profesje.
Miejmy szacunek dla każdego,kto pracuje-bez względu na to ,czy jest to murarz,ekspedientka w sklepie czy lekarz :)
Miłej niedzieli kochani !
Jestem pod wielkim wrażeniem Twojego talentu :-)
OdpowiedzUsuń