Basiu, właśnie dzierże w mych niegodnych rękach panią Misiową- tą w zielonej sukience. Zachwycałam się już nią na fb i dzisiaj, jeden dobry anioł, ofiarował mi Misiową. Jestem zszokowana precyzją i pięknem Twojej pracy! Cudo! Gratuluję talentu!!! Pozdrawiam!
Jakie słodkie!:) Precyzyjna praca.
OdpowiedzUsuńKocham takie szyte breloki! Misie są przeurocze!
OdpowiedzUsuńUrocze, a takie okularki to sama bym założyła. Te rumieńce też odjazdowe :)
OdpowiedzUsuńSą prześliczne! Te pastelowe kolory!! Cudo :)
OdpowiedzUsuńCudne jak zwykle :) Rozbrajają mnie te ich łapki tak skromnie złożone :)
OdpowiedzUsuńcudne. A okularki na ich pyszczkach to super detal. :)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne!!!!! do kochania <3
OdpowiedzUsuńŚwietne są!
OdpowiedzUsuńŚliczności!!! pastelowe kolorki i rumiane policzki - uwielbiam :)))
OdpowiedzUsuńSłodziaczki!
OdpowiedzUsuńJakie cudne, okularki wymiatają :)
OdpowiedzUsuńSiostry "sisters" są rewelacyjne:))
OdpowiedzUsuńurocze, piekielnie dobra robota!
OdpowiedzUsuńsą cudne :)
OdpowiedzUsuńCuda!
OdpowiedzUsuń200% SŁODYCZY !!! PRZECUDNE!
OdpowiedzUsuńBasiu, właśnie dzierże w mych niegodnych rękach panią Misiową- tą w zielonej sukience.
OdpowiedzUsuńZachwycałam się już nią na fb i dzisiaj, jeden dobry anioł, ofiarował mi Misiową.
Jestem zszokowana precyzją i pięknem Twojej pracy!
Cudo! Gratuluję talentu!!!
Pozdrawiam!