O mnie

czwartek, 29 marca 2012

MY...

Czyli moja rodzinka w wersji namalowanej :D
Dawno nic nie malowałam,ten rysunek powstał gdy patrzałam na straaasznie nudny film...


wszystko się zgadza:
 mąż z ukochaną piłką,ja latam z nożyczkami w ręku,Emilka jest totalnie wyluzowana i na wszystko ma czas a Adaś w rajtkach męczy długowłosego Frania,który zaczyna wyglądać jak zarośnięta koza himalajska :))

pozdrawiam :**

12 komentarzy:

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i za pozostawione tu słowo :)