Witajcie,
Cześto pytacie mnie skąd zamawiać filc,którego używam do swoich prac.
Cóż,sprawa zamawiania filcu jest dość skomplikowana,bo filc pochodzi aż z USA jest okropnie
drogi ,a do tego dochodzą koszty transportu i niestety opłaty celne :(
A co byście powiedzieli gdyby taki filc można było kupić w Polsce ???
Sklepik NA STRYCHU spełnił moje marzenie i na sklepowych półkach pojawił się cudowny-absolutnie bez wad- mięciutki materiał.
Jestem nim zachwycona i oczywiście nie mogłam się oprzeć pociachania go ;)
Zajrzyjcie na blog sklepowy NA STRYCHU i poczytajcie o tym cudownym filcu,
zrobiłam na nim niezły crash test ;)
Mogę tylko zdradzić ,że wynik był pozytywny ;)
A co powstało z arkuszy filcu,które wpadły w moje ręce ?
Pierwszą pracą jest (wcale nie taka mała) syrenka :)
do uszycia syrenki użyłam następujących kolorów :
Prawda,że cudne te pastele ?
Syrence oczywiście towrzyszy jej dzielny przyjaciel Rybek ;)
Ooo..taka jestem duża :D
Syreni ogon srebrną nicią wyszywany :)
Sklepiku NA STRYCHU,dziękuję Ci ,
że zadałeś sobie ten trud i sprowadziłeś ten filc
do Polski-moje wszystkie rozterki i obawawy
z zamawianiem za granicą wkoncu się skończyły :)
To w takim razie, życzę Ci aby Twój czas rozciągnął się jak guma, abyś mogła tworzyć, twooooorzyć :)
OdpowiedzUsuńYour posts are an inpiration for me! Everything so perfect!
OdpowiedzUsuńten miętowy to który nr kolorku? :)
OdpowiedzUsuń