O mnie

czwartek, 15 maja 2014

Fotorelacja z warsztatów "Szyjemy sówkę" -Papierzony Comber 2014

Dzień dobry !
U mnie niestety leje jak z cebra i ma podobno lać przez cały tydzień .
Ale nie ma tego złego...przynajmiej nie żal mi siedzieć w domu i...szyć :)
A propo szycia,dziś fotorelacja z moich pierwszych w życiu warsztatów.
W minioną sobotą wraz z kilkunastoma zdolnymi kobietkami szyłam sówkę.
Wszystkie Panie były rewelacyjne...a ja mega zestresowana i pewnie czerwona jak buraczek.
Więcej pisać nie będę,zobaczcie samo,jak było cudnie:


Jeszcze przed zlotem,paczuszki dla kursantek przygotowane :)


Już czekają,do wyboru -do koloru...i jak się tu zdecydować?


Dodatków również nie brakowało :kokardki,różyczki,półperełki ,wstążeczki!!!
Sponsorem części śliczności był sklep BEADS.PL




Sówka na tablicy obowiązkowa,potem przeanalizowałam ją wzdłuż i wszerz i już tak ładnie nie wyglądała :D


I popatrzcie ,jakie one zdolne i pracowite...wszystkie bez wyjątku spisały się na medal-
fantastyczna grupa





I już po...zdolnie kobietki ze swoimi sówkami.Każda sówka wyszła inna,każda wyjątkowa :)


Niektóre zawisły już przy plecaczkach i torebkach :D







Znacie Dorotę? jeśli nie,zapraszam na jej bloga,gdzie Dorota tworzy niesamowite ,miniaturowe dzieła sztuki:
http://minifanaberia.blogspot.com/





Najmłodsze kursantki...dziewczyny,jesteście super ! :)


A to niesamowite spotkanie po latach.Przez pół warsztatów zastanawiałam się,skąd znam Asię.
Od słowa do słowa okazało się,że Asia to p.Joanna czyli moja nauczycielka biologii z liceum !!!
No proszę,jaki ten świat mały :D
Oczywiście nie obyło się bez uścisków i wspominek :)


Najdłużej wyczekiwana sówka ;)


I kilka zdjęć od organizatora zlotu.Zrobione przez zdolnych Panów z Off Media





Marta poprosiła o osobistą fotkę,aby mąż uwierzył jej,że potrafi szyć...pewnie,że potrafi !!!!


Pokazowa bordowa sówka zrobiona przeze mnie służyła jako wzór dla kursantek...
Niedawem ją pokażę w całej okazałości :)



No i w końcu JA...na dowód,że w ogóle tam byłam :P
Udowadniam Panu fotografowi,że  na sówce znajdzie się nawet kąt prosty...o,tu jest ..a co!


Tu można zobaczyć,jak sówka na tablicy została przeanalizowana i rozłożona na czynniki pierwsze :D



 

Serdecznie dziękuję trzem wspaniałym organizatorkom zlotu : Wioli,Eli i Oli-dziewczyny ,dziękuję,że 
mogłam tam być.To niesamowite doświadczenie,mam nadzieję,że nie ostatnie.
Dziękuję również mojemu sponsorowi-sklepowi BEADS.PL -Wasze kokardki były rozchwytywane :D

A wszystkich tych,którym tam poznałam,rozmawiałam i się wyściskała przesyłam wieeeelkie buziaki.
Do zobaczenia na kolejnym zlocie :*


13 komentarzy:

  1. Ale piękne sówki!!! Każda jedna :) Świetna relacja, Basia mówiłam ci, ze będzie fajnie :P super!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bylo po prostu cudnie! I na pewno nie jest to ostatnia sowka ktora zrobilam... juz znajomi i rodzinka takie chca:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała relacja i cudne warsztaty! Niektóre sóweczki widziałam na żywo.
    Następnym razem się też piszę do Pani, Pani Psor :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za miło spędzony czas, spodobało mi się szycie sówki, było bardzo relaksujące ;) myślę, że uszyje następne ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie sówki wyszły ekstra :) Basiu ściskam cię mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Było świetnie! Dziękuję :*
    W mojej sówce jestem zakochana!!
    Pożyczę sobie zdjęcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, czekałam na tą relację :) Dzięki za tyle zdjęć. Prawie jakbym tam była ;)
    Super warsztaty zorganizowałaś. Wszystkie sówki ślicznie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajnie! Teraz żałuję, że się nie zapisałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja córka (Aleksandra) była zachwycona. Dziękuję !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Potwierdzam, było super! Basiu, nie mogę się doczekać kolejnych warsztatów :D

    OdpowiedzUsuń
  11. było super!!!! :D a sówki są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i za pozostawione tu słowo :)