Na szczęście pomysłów mi nie brakuje...wciąż szkicuję nowe zwierzaki :))
Króliczki jak rogaliki :)
Król Lew...
Zimowy pingwinek ...
Słodki ptaszek...
Wesoła gromadka razem...
Jeszcze raz zapraszam na moje CANDY ,które trwa do niedzieli :)
W poniedziałek wylosuję szczęśliwca :))
pozdrawiam :**
Każdy jeden cudny!!! :)
OdpowiedzUsuńmoje serce skradła słodka ptaszynka :) śliczne malenstwa :)
OdpowiedzUsuńprzeurocze:D uśmiech na ich widok sam się pojawia:) śliczne.
OdpowiedzUsuńUrocze i radosne są te filcaczki
OdpowiedzUsuńWszystkie słodkie i urocze ale ćwirek skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńKolejne mega słodziaki!!
OdpowiedzUsuńO jacie! Jakie piękne słodziaczki - filcaczki:D Zakochałam się:)
OdpowiedzUsuńone sa przesłodkie!:D
OdpowiedzUsuńSłodziaki wszystkie! Są idealne - można je przytulić i nie trzeba na spacer wyprowadzać ;)
OdpowiedzUsuńFajna brygada. kiedyś zrobiłam sobie sówkę z filcu do kluczy,a ty mnie kusisz tymi filcaczkami i chyba coś zmajstruję filcowego! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńależ one słodkie! zakochałam się :)
OdpowiedzUsuńJa się totalnie rozpływam jak widzę te Twoje filcowe cudeńka :)
OdpowiedzUsuńAle słodki ten zwierzyniec!!
OdpowiedzUsuńŚliczne filcaki-słodziaki! Wspaniale inspirujesz, jak patrzę na te zwierzaczki to chodzi mi po głowie aby chwycić za igłę i coś zmajstrować.
OdpowiedzUsuńPrześliczne maleństwa! Takie dopracowane w każdym detalu!
OdpowiedzUsuńAle słodziaki :))) Śliczności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)