Czy was też czasem dopada niemoc twórcza? na dodatek wszystko sprzeciwia się ku Tobie? dzieci chorują(podziękujmy jelitówce ),obiad się przypala,pies skomle pod drzwiami ,że chce wyjść na spacer...okropny dzień.Taki właśnie jest dziś mój.Post pojawiłby się już rano ale wszystkie wymionone powyżej zdarzenia toczyły się po kolei.
Jednak gdy zasiadłam do tej kartki,praktycznie zrobiła się sama.Może chciałam się trochę na niej wyżyć,odreagować...dlatego troszeczkę ją potargałam :)
kartka jest dość duża (15 x 15cm) ale znajdą się w niej długie i osobiste życzenia :)
Użyłam do nich wspaniałych papierów projektu piekielnej Owcy-Lovely Pink,która nadal zaskakują mnie do ilu prac można je wykorzystać.
Pozdrawiam :*
fajna klimatyczna kartka
OdpowiedzUsuńBasiu, kartka wyszła Ci piękna:)
OdpowiedzUsuńChociaż całego dnia nie zazdroszczę. Trzymaj się:)
Pocieszę Cię, mój dzień był podobny za wyjątkiem psa którego nie mam. A choróbsko dzieciaków inne ale też męczące:) Mimo trudności znalazłaś czas na wyczarowanie takich słodkości. Zjadłabym ten tort i ćwiek- wygląda jak lukrowany guziczek :)
OdpowiedzUsuńOj... to są te uroki macierzyństwa, o których się nie mówi zbyt głośno:) Taki przeciętny dzień mamy... na szczęście to kiedyś mija i można cieszyć się dalej naszymi skarbami i czerpać siły na dalsze dni np. z pasji i komplementów:) Bo jak tu nie komplementować jak kartka piękna mimo, a może ze względu na szarpanie papieru. Torcik pychota. Gdzie ostatnio nie wejdę tam coś słodkiego;)Pozdrawiam i byle do wiosny!
OdpowiedzUsuńŚwietna karteczka:) Przede wszystkim zdrówka Wam życzę, jelitówce już dziękujemy:)
OdpowiedzUsuńurocza karteczka :)
OdpowiedzUsuńOby jak najmniej takich dni! A kartka cudna, pomysł i wykonanie kapitalne!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie poszarpana karteczka, z pewnością trochę lżej Ci się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńKurcze, ale wspaniałe rzeczy wyrabiasz ! :-)
OdpowiedzUsuńNawet taki dzień nie przeszkodził w uczynieniu takiego cuda! :) Czy mogę przy okazji zapożyczyć pomysł? Cudności :)
OdpowiedzUsuń