Tytuł mówi sam za siebie,zamiast czekać aż całkiem wyłysieję postanowiłam działać.Wczoraj pan listonosz zapukał do drzwi i mam to :
rozpoczynam 6 tygodniową kurację,po tym czasie zobaczymy czy ocalę resztki mojej czupryny czy kupie perukę.
I mam dośc gadania lekarzy,że pociążowe wypadanie włosów kończy się mniej więcej ok.10 miesięcy po porodzie.Do tego czasu to ja łysa będę!!!!
Będę zdawać relację na bieżąco,może któraś z Was ma podobny problem :)
pozdrawiam-Basia :*
Basiu, włosy mi wyłażą garściami, a od porodu młodszego syna minęło ponad 1,5 roku...
OdpowiedzUsuńprzejdzie
OdpowiedzUsuńtez tak mialam,ale nic nie stosowalam:)
nie przejmuj się za bardzo, to naprawdę przechodzi! zupełnie normalne po porodzie :)
OdpowiedzUsuńMi wychodziły włosy garściami i przeszło samo :)
OdpowiedzUsuńMój synek urodził się 27.11.2010 dokładnie 22 dni po twoim i właśnie zaczęłam łysieć. Mam nadzieję że nie wyłysieję przed Tobą:) A tak na serio mam nadzieję że kuracja pomoże i będziesz mieć piękne i bujne loki
OdpowiedzUsuń