Miało być coś scrapowego,ale niestety nie będzie.Filcaczki wciągnęły mnie na dobre.Tym razem nie jako broszki ale jako breloczki.Nie powstrzymał mnie nawet brak koralików,po prostu stwierdziłam,że co za dużo koralików to nie zdrowo i zrobiłam bez.:)
Uwaga,dużo zdjęć !!!
Na początek Pan Kotek-mój faworyt bo tak ładnie się uśmiecha i ma brzęczący dzwoneczek :)
Teraz Myszka -Zębatka z przerwą między zębami i plecionym ogonkiem :)
I Chmurka-Ponurka (dokładnie takie same dziś u mnie za oknem :) z dyndającymi kroplami :)
pozdrawiam serdecznie ,a ja zaczynam odliczanie : do porodu 4 dni!!!
ale wesołe:)
OdpowiedzUsuńno to odliczamy razem z Toba:)
hiii ale chmurka ma wnerw...
OdpowiedzUsuńWkurzona chmurka rządzi!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego rozwiazania :-)))
Fajowe breloczki ,chmurka mnie urzekła najbardziej :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńStawiam na mychę.
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki :)
OdpowiedzUsuńJa również z Tobą odliczam :D
rany, jakie cudności!!! Super breloczki!!! Chmurka jest moją faworytką :)
OdpowiedzUsuńbez koralików nawet lepiej , śliczne pracki
OdpowiedzUsuńAle świetne!!! Mysza jest rewelacyjna :) A chmurka wcale nie taka ponurka, skoro japa się do niej śmieje;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Ciebie i dzidziusia :***
Poprawiaki nastroju :-) odlot...a czarownica zaczyna intensywnie myśleć i odliczać ...mam nadzieję, że torbę już spakowałaś ;-)
OdpowiedzUsuńchmurka ponurka jest bossska, a mysz zębatka przesłodka!!!
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za pomyślne, szybkie i możliwie bezbolesne rozwiązanie!!!
Świetne filcaki, wszystkie co do jednego.
OdpowiedzUsuńOdliczam z Tobą i trzymam kciuki :)