Dziś w Diabelskim Młynie kolejne wyzwanie.
Tym razem prosimy Was o interpretację tego zdjęcia :
Na Wasze prace czekamy do 30-tego października :)
A oto moja interpretacja.Przyznam,że walczyłam z tym pudełkiem niesamowicie bo pomarańcz i inne barwy jesienne to zupełnie nie moje klimaty.Myślę jednak,że dałam rady :)
z drugiej strony
dodałam szyszunię bo to w końcu pudełeczko jesienne :)
Pudełko to pozostałość po czekoladkach :) ,które oczywiście spożyłam..hehhe
Do tego ćwieki ze scrap.com.pl, róże z allegro, kropki akrylowe, motylki wycięte dziurkaczem i szklany kamyk Prima również ze scrap.com.pl
pozdrawiam słonecznie (podobno przez cały tydzień słoneczko ma się do nas uśmiechać :)
cudne!!!
OdpowiedzUsuńPięknie ubrałaś to pudełko, mimo jesiennych barw bije z niego pozytywna, słoneczna energia :)
OdpowiedzUsuńTotalnie nie moje kolory :) fantastyczne wyzwanie, a Twoja praca jest zachwycająca!
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobione pudełko :)
Zdecydowanie wygrałaś tę walkę, bo pudełko jest niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńE, wcale tej walki po pudełku nie widać. Jest jesienne i urocze :)
OdpowiedzUsuńCudne jesienne pudełeczko!!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie poradziłaś sobie z tymi kolorami :)
:***
Śliczne! Niby jakąś szczególną fanką pomarańczowego nie jestem, ale tu ten kolor bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń